Nadszedł oczekiwany przez każdego ucznia moment, czyli zakończenie znienawidzonego roku szkolnego a rozpoczęcie wakacji. Na twarzy wszystkich zgromadzonych widniał uśmiech, u jednych wywołany dobrym świadectwem, u innych perspektywą dwóch wolnych miesięcy. Jednak na oazie jest to uroczystość tak samo wesoła jak i smutna. Wiadomo, każdy się cieszy lenistwem no i również rekolekcjami letnimi, ale również zastanawiamy się nad sobą, jak przeżyliśmy ten rok formacyjny, i kiedy to wszystko minęło. Wakacje na oazie, niestety wiążą się również z rzadszymi spotkaniami, ponieważ nie ma cotygodniowej „oazy”. Mimo wszystko, z uśmiechem na twarzy zgromadziliśmy się o 19, na ostatnią w tym roku formacyjnym Mszę św. Dane nam było ten dzień przeżyć ze wspólnotą z kościoła Franciszkanów. Po zakończeniu pięknie zaaranżowanej Eucharystii, udaliśmy się na dalsza cześć naszej agapy, która była w ogrodzie. Na tą uroczystość przygotowaliśmy grilla. Po pierwszej zabawie zapoznawczej wszyscy byliśmy już zintegrowani i wspólnej zabawie i radości nie było końca. Niestety, wszystko co dobre szybko się kończy więc ok. godziny 22 żegnaliśmy się, obiecując, że wkrótce spotkamy się w naszej kawiarence na tzw. posiadówie 😉